Dziękuję Bogu za łaskę uzdrowienia z dwóch dolegliwości, a św. Andrzejowi za orędownictwo. Miałam dwa niezbyt poważne, ale bardzo uciążliwe problemy zdrowotne, które przeszkadzały mi w codziennym funkcjonowaniu i pracy, i których przez długi czas nie mogłam się pozbyć. Modliłam się za wstawiennictwem św. Andrzeja Boboli, przykładając do chorych miejsc obrazek z jego relikwiami III stopnia. Skorzystałam też z pomocy medycznej, ale przełom nastąpił, kiedy zaczęłam prosić św. Andrzeja o pomoc. Wierzę, że zostałam wysłuchana, i jestem bardzo wdzięczna. Zachęcam wszystkich do modlitwy za pośrednictwem tego wielkiego Patrona. Joanna