Św. Andrzeju Bobola, odważny obrońco Ewangelii i Kościoła. Pałający wielką miłością do Jezusa, Kościoła i Polski, przyjdź nam z pomocą w czasach duchowego zamętu. Jesteśmy omamiani fałszywymi naukami. Nękani atakami złowrogich sił duchowych, kulturowych, ekonomicznych i politycznych. Św. Andrzeju, potrzebujemy Twojej obrony, rady i modlitwy. Uproś nam łaskę większego umiłowania Boga i Maryi Królowej Polski. Ucz nas gotowości obrony wiary, Kościoła i Ojczyzny, według miary Twego męczeństwa. Dziękując Ci za opiekę , prosimy Cię udzielaj nam z twego ducha entuzjazmu i zapału apostolskiego. Niech Twa miłość do Ojczyzny i jedności Kościoła będą częścią naszego życia. Św. Andrzeju, niezłomny wojowniku Bożej miłości, wstawiaj się za nami. o. Zbigniew Deryło OFM
Święty Andrzeju Bobolo! Na drodze Twojego życia natrafiałeś na przeszkody,
które stopniowo pokonywałeś z pomocą ufnej modlitwy.
Dzięki niej rozpoznawałeś znaki otrzymywane od Boga:
przeszkody stawały się stopniami na drodze w ślad za Jezusem.
Oto staję wobec trudności, która przekracza moje siły:
Wspieraj mnie swym orędownictwem,
abym przez cierpliwą modlitwę znalazł pokój w bliskości Jezusa,
a z Jego pomocą wytrwał aż do rozwiązania trudności
ku chwale Boga Ojca, który z Synem i Duchem Świętym panuje na wieki wieków. Amen.
Święty Andrzeju Bobolo, nasz wielki Patronie!
Twój patronat nad Ojczyzną zaczyna się w nas od rodziny,
w której przyszliśmy na świat.
Oręduj za nami u Boga, byśmy umieli dziękować
za naszą najbliższą rodzinę, dziadków, rodziców i rodzeństwo.
Niechaj dobro, które im zawdzięczamy, pomnaża się za Twoim wstawiennictwem
w miłości wzajemnej i jedności przez Chrystusa Pana naszego. Amen.
Święty Andrzeju Bobolo!
Pragniesz patronować Ojczyźnie przez nasze rodziny.
Za Twoim orędownictwem dziękujemy Bogu za wszystko, co zawdzięczamy Najbliższym.
Uproś nam u Boga wielką łaskę założenia dobrej rodziny, jeśli taka jest Jego wola.
Pomóż nam być dobrymi dla wszystkich bliźnich,
przez Chrystusa Pana naszego. Amen.
Święty Andrzeju Bobolo, nasz wielki Patronie!
W Twojej posłudze kapłańskiej byłeś gorliwym pracownikiem
trudzącym się w Bożej winnicy.
Swą pracę pojmowałeś jako służbę dla wspólnego dobra.
Twój przykład uczy nas uznania wartości pracy
w spełnieniu powołania całego naszego życia.
Wspieraj nas w odkrywaniu zajęcia, jakiego Bóg od nas oczekuje,
byśmy dzięki niemu służyli wzrastaniu dobra w świecie
w postawie służby i miłości.
Prosimy Cię o to przez Jezusa, Twojego i naszego Pana,
który z Ojcem w jedności Ducha Świętego króluje teraz i na wieki. Amen.
Święty Andrzeju Bobolo!
Twoje patronowanie w Ojczyźnie dokonuje się przez ludzi,
gotowych przyjąć Bożą pomoc,
przychodzącą dzięki modlitwie, jaką do Ciebie zanosimy.
Ufną modlitwą obejmujemy wszystkich naszych przełożonych,
zarówno w miejscach pracy, jak i we wspólnotach kościelnych.
Nasz wielki Patronie, prosimy:
pomagaj zwłaszcza przełożonemu, który bezpośrednio jest nam dany
w pracy czy w innej wspólnocie parafialnej albo zakonnej.
Obyśmy wspólnie potrafili wypełniać Bożą wolę,
rozpoznaną dzięki modlitwie w jedności Ducha Świętego
z Ojcem i Synem teraz i na wieki wieków. Amen.
Święty Andrzeju Bobolo! Jako nasz wielki Patron
pragniesz stać się także naszym osobistym Przyjacielem.
W Twym życiu oddanym Jezusowi doświadczyłeś Jego przyjaźni,
bo wziąłeś sobie do serca słowo powiedziane przez Niego
nie do sług, ale do przyjaciół.
Powierzamy Tobie, nasz Przyjacielu, bliskich nam ludzi.
Prosimy dla nich i dla nas o to,
by nasza przyjaźń oczyszczała się i pomagała nam w drodze życia
ku pełnej wspólnocie w domu Ojca z Synem i Duchem Świętym
na wieki wieków. Amen.
Święty Andrzeju Bobolo!
Jako wierny sługa Jezusa doświadczyłeś Jego przyjaźni,
ale także ludzkiej nienawiści, kulminującej w Twoim męczeństwie.
Wpatrzony w przykład Ukrzyżowanego modliłeś się za swoich prześladowców,
bo nie wiedzieli, co czynią, skoro na miłość odpowiadali nienawiścią...
Pomagaj nam, prosimy Ciebie, w modlitwie za naszych nieprzyjaciół.
Oby miłość obecna w Tobie, zdołała przeniknąć nasze serca
dzięki wytrwałej modlitwie, pokornie obejmującej ludzi,
których ciągle nie potrafimy miłować.
A najpierw pomóż nam, byśmy sami nie żywili nienawiści,
lecz otwierali się na Bożą miłość, która cierpliwa jest i wszystko znosi
teraz i na wieki wieków. Amen.
Święty Andrzeju Bobolo!
Twój przykład poucza nas, że nieustannie mamy wzrastać
w postawie uczniów Jezusa Chrystusa.
W ślad za Nim czyniłeś postępy w mądrości i łasce
w latach Twojej nauki u Boga i u ludzi.
Prosimy Cię jako naszego Patrona o pomoc w zadanej nam nauce,
byśmy zdobywali nie tylko wiedzę,
lecz i mądrość otwierającą serce na Bożą wizję świata i ludzi.
Naucz nas odnajdywać pomoc dzięki wytrwałej modlitwie do Ojca
przez Jezusa w świetle Ducha Świętego na wieki wieków. Amen.
Święty Andrzeju Bobolo, nasz wielki Patronie!
Twa postawa w obliczu śmierci była dopełnieniem całego życia.
Wspierała Ciebie modlitwa, źródło Twej apostolskiej mocy
i cierpliwości w znoszeniu przeciwności.
Przez modlitwę wzrastałeś w miłości, która cierpliwa jest i wszystko znosi...
W ostatniej godzinie życia umacniało Ciebie wzywanie imienia Jezusa i Maryi.
Przygotuj nas, prosimy, na dobre przyjęcie śmierci,
nie tylko w ostatniej godzinie, ale w każdej sytuacji życia,
gdy pojawiają się przeciwności, krzyżujące nasze plany.
Niech i dla nas krzyż okaże się bramą prowadzącą do spotkania z Jezusem
i Jego Matką Niepokalaną w domu Boga Ojca w jedności Ducha Świętego
przez wszystkie wieki wieków. Amen.
Święty Andrzeju Bobolo! Twoim powołaniem było służyć Bogu w Towarzystwie Jezusowym
i pomagać bliźnim w posłudze duszpasterza.
Odkrywałeś drogę dzięki modlitwie, w której wspomagał Cię Duch Święty,
dając wzrost i wytrwanie przez całe Twoje życie.
Prosimy Cię jako naszego Patrona, byś orędował za nami i pomagał w odkryciu życiowego powołania.
Wspieraj naszą modlitwę, prowadzącą do rozpoznania dobra, jakie przeznaczył nam Ojciec.
Obyśmy z Twoją pomocą znaleźli Jego wolę
przez Jezusa Chrystusa, naszego Pana w jedności Ducha Świętego na wieki wieków. Amen.
Andrzeju Bobolo! Na drodze swojego życia natrafiałeś na przeszkody,
które stopniowo pokonywałeś z pomocą ufnej modlitwy.
Dzięki niej rozpoznawałeś znaki otrzymywane od Boga:
przeszkody stawały się stopniami na drodze w ślad za Jezusem.
Oto staję wobec trudności, która przekracza moje siły… (wypowiedz ją).
Wspieraj mnie swym orędownictwem,
abym przez cierpliwą modlitwę znalazł pokój w bliskości Jezusa,
a z Jego pomocą wytrwał aż do rozwiązania trudności ku chwale Boga Ojca,
który z Synem i Duchem Świętym panuje na wieki wieków. Amen.