Kilkanaście dni temu napisałam na tej stronie prośbę w sprawie trudnej sytuacji w pracy i nieoczekiwanie problem “się” rozwiązał w kompletnie zaskakujący sposób. Piszę “się”, bo najwyraźniej to łaska Boża wyproszona przez świętego Andrzeja. Chciałam zostawić świadectwo, podziękować Panu Bogu i Jego świętemu męczennikowi i prosić o dalsze łaski – w tej sprawie i w całym moim życiu. Panie Jezu, naucz mnie kochać Cię coraz bardziej i trzymać się mocno Twojej ręki! Święty Andrzeju, módl się za nami! Joanna