Za przyczyną św. Andrzeja Boboli proszę, by Bóg okazał swoją chwałę i stanął w mojej obronie podczas sprawy rozwodowej i badań przez biegłych sądowych (mają się odbyć 16.05 br., wtedy jest wspomnienie św. Andrzeja Boboli), strzegł od fałszywego osądzania mojej osoby, ochraniał dzieci przed manipulacjami ojca, uratował moje małżeństwo, uwolnił męża od wszelkich zniewoleń, chorób i fałszywych myśli. Sprawa jest bardzo skomplikowana.
I żeby Pan Bóg nie zwlekał, bo trudno mi być w tym życiowym piekle, choć wiem, że tylko Jemu zawdzięczam to, że jeszcze jestem.