Święty Andrzeju Bobolo, proszę o pomoc dla moich dzieci, Tomka Michała i Maćka, żeby sobie przebaczyli to co uczynili, żeby zatęsknili za sobą i zaczęli ze sobą rozmawiać. Proszę aby Maciek pierwszy wyciągnął rękę na zgodę do Michała a Michał jej nie odtrącił. Proszę, święty Andrzeju abyś został opiekunem i patronem moich dzieci, żebyś czuwał nad nimi i pomagał im.