Święty Andrzeju Bobolo, mężny i niezachwiany w wierze Rycerzu Chrystusa, proszę Cię o pomoc i stałą opiekę nade mną w całym moim życiu, a zwłaszcza w chwilach rozpaczy, zwątpienia i rezygnacji. Ty niestrudzenie pracowałeś dla Pana Jezusa i Świętego Kościoła, udziel mi Twej gorliwości i męstwa, gdy przytłaczają mnie różne sprawy, egzaminy, studia, problemy. Naucz mnie ufać Bogu mimo cierpień, poniżenia, smutku, i pomóż mi trwać mocno w wierze, w Kościele, w życiu sakramentalnym. Chcę, jak Ty, czerpać siłę do zmiany siebie z ufnej modlitwy i adoracji. Naucz mnie tak się modlić, bym stawał się lepszy dla Boga i bliźnich. Powierzam Twojemu potężnemu orędownictwu moje troski, trudności w nauce i problemy, które sam stworzyłem. Nie daj, bym poddał się przygnębieniu i rezygnacji. Podźwignij z rozpaczy moją mamę i nie pozwól, bym był dla niej przyczyną zmartwień.